Forum  Strona Główna



 

Naturalne ćwiczenia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Treningi, Wycieczki itp.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kana
Pensjonariusz



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vic, Barcelona, Hiszpania

PostWysłany: Sob 14:02, 21 Mar 2009    Temat postu: Naturalne ćwiczenia

Przyjechałam do stadniny. Poszłam do biura żeby się przywitać z Naut i poszłam po Etnies na pastwisko. Kiedy doszłam zauważyłam że Etni pędzi po padoku z innymi klaczkami - Chyba sobie wyścig urządziły - hehe, pomyślałam. Weszłam na pastwisko i ją zawołałam. Kiedy mnie usłyszała od razu przerwała wygłupy i podbiegła do mnie - Cześć ślicznotko! Co tam u ciebie - przywitałam się głaskając i dając marchewkę. Kiedy inne klaczki to zauważyły od razu przyszły i prosiły żeby je pogłaskać, jak można takim nie odmówićSmile Założyłam kantar na duzi łebek Etni i zaprowadziłam ją przed stajnię, gdzie czekał już wcześniej przygotowany sprzęt. Najpierw czyszczenie. I było co po tych szaleńczych gonitwach po łące <img src=" border="0" /> Wzięła potrzebne szczotki i zaczęłam czyścić grzbiet i brzuszek. Po skończeniu tego, zaczęłam czyścić szyję i zad, a potem główkę, nogi i kopytka. Podczas tego długiego zabiegu Etni stała spokojnie, patrząc tylko od czasu do czasu czy już skończyłam. Po 45 min wreszcie udało mi się wyczyścić ją z tego całego błota i jeszcze wypolerowałam tak że gdyby mogła to by błyszczałaSmile No po akcji "Czyszczenie Etni" podpięłam lonże do kantara, wzięłam różne przedmioty i poszłam na round pen. Kiedy tam byłyśmy odpięłam lożnę i podeszłam do niej. Zaczęłam ją głaskać. Najpierw po całym brzuszku, grzbiet, zad, nogi, kopyta, szyja i głowa. Przez ten krótki czas bardzo mi zaufała Smile Potem wzięłam linę i zaczęłam jeździć znów po całym jej ciele i znów pozwalała mi wszędzie jej dotknąć tą liną. Potem wzięłam jakąś dużą szmatę i znów zrobiłam to samo. Ok, wzięła foliową torebkę i zaczęłam szeleścić przed jej pyskiem. Najpierw delikatnie przyłożyłam do jej łopatki, nie stawiała oporu więc zaczęłam delikatnie jeździć po jej ciele tym woreczkiem. W pewnym momencie zaczęłam śpiewać moją ulubioną piosenkę a Etni patrzała się na mnie jak na chorą umysłowo, heh. Z każdą chwilą coraz mocniej przykładałam woreczek. Kiedy zobaczyłam że mogę z tym woreczkiem jej cokolwiek zrobić zaczęłam podskakiwać i chwiać. Etnies stała spokojnie chociaż kiedy przechyliłam się i upadłam na nią wzdrygnęła się bo było to tak nagle, ale następnym razem już stała jakby wmurowana. OK, pogłaskałam ją i zaczęłam odganiać wzrokiem. Zaczęła kłusować wokół mnie. Kazałam jej biec szybciej i szybciej. W końcu zauważyłam że prawe ucho skierowała w moją stronę, opuściła łeb, zaczęła jakby przeżuwać. To był dla mnie znak. Przestałam jakkolwiek ją poganiać i odwróciłam się do niej bokiem. Etni zatrzymała się i po chwili poczułam jej oddech na ramieniu. Odwróciłam się i pogłaskałam ją po nosku. Stała spokojnie i nie odwracała głowy. Po tym troszkę jeszcze ją poganiałam i zatrzymałam. Wzięłam balonik i napompowałam go. Kiedy był już gotowy zaczęłam jeździć po jej skórze. Stała spokojnie. Mogłam już z nią zrobić wszystko. Wzięłam owy balonik i odeszłam kilka kroków od niej. Zaczęła za mną iść, a ja się odwróciłam i przebiłam balonik. Troszkę odskoczyła, ale zaraz podeszła i wydawało się że mówi: - Nic tobie nie zrobiło to dziwne coś co tak huknęło?? - hehe. Pogłaskałam ją i pokazałam resztki balonika:) Etni go powąchała, a ja ją poklepałam. Pochodziłam w koło po round pen'ie. Etni chodziłam za mną. Ok, wzięłam płaszcz który przyniosłam wcześniej. Podeszłam do Etnies i pogłaskałam ją i zarzuciłam na nią płaszcz. Troszkę się wzdrygnęła, ale stała spokojnie. Pogłaskałam ją w nagrodę i dałam marchewkę. - OK, na dzisiaj skończymy, ale za nim to zrobimy mam dla ciebie niespodziankę - powiedziałam do Etnies i odłożyłam cały sprzęt zapięłam jej kantar i wyszłyśmy z round pen'a. Zawsze chciałam na niej pojechać na oklep, więc poszłam z nią na łąkę i tam na nią wsiadłam, ale przedtem odpięłam kantar. Etnies stała spokojnie i nie ruszała się, aż dałam sygnał żeby zagalopowała. Biegałyśmy tak po łące. Etni ma wspaniały galop, taki płynny i szybki, Ah! Biegałyśmy i włóczyłyśmy się po polach i lasach 1 godzinę, a potem postanowiłam wracać. I znów galop. Etni bardzo szybko biegła, a ja jej zaufałam i ona o tym wiedziała. Biegłyśmy 15 min galopem aż wreszcie zauważyłam budynki stajni. Kiedy wjechałam na Etni na podwórze, czekała już Naut i powiedziała: - Hej! gdzieście były, wszędzie was szukałam i czemu takie brudne jesteście?? - rzeczywiście byłyśmy całe w błocie - Pojechałyśmy na małą przejażdżkęSmile - uśmiechnęłam się i poszłam z Etni pod stajnie ją wyczyścić. Po wyczyszczeniu dałam ją do boksu i pożegnałam się. Potem poszłam na round pen pozbierać zostawione tam rzeczy. Kiedy wszystko skończyłam poszłam do Naut pomóc jej rozdawać pasze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kana dnia Pią 15:47, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Treningi, Wycieczki itp. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin