Krótkie skoki luzem N/C

Kana

08.09.09

Weszłam do stajni i wzięłam Etnies na zewnątrz. Była jeszcze trochę zaspana. Dałam jej trochę wody i zaczęłam czyścić. Nie była brudna bo stała w boksie, więc musiałam tylko ją z kurzu wyczyścić. Etnies leniwie piła wode, chciała jeszcze pospać, ale dzisiaj mogłam zrobić trening tylko rano <img src=" border="0" /> troche nie zadowolona prychała co jakiś czas - no już.. pośpisz sobie na pastwisku - zaśmiałam się i szybko przeczyściłam kopytka. Poszłam po lonże. Gdy wróciłam, zapięłam lonże i poszłyśmy na hale gdzie ustawiłam szeregi do skoków luzem. Człapała za mną powili. Weszłyśmy na hale. Poszłam z Etnies do jednego kąta i zaczęłam ją lonżować.

Na początek stęp, co jakiś czas cmokałam bo Etnies zwalniała. Uderzyłam drugim końcem o ziemie i Etni przyśpieszyła do kłusa. Trochę się ożywiła i skoncentrowała. Po 10 minutach znów kazałam jej zwolnić do kłusa, a potem zmienić kierunek. Po 5 minutach kazałam jej znów przyśpieszyć do kłusa. Etnies szła żwawo i pracowała całą sobą. Zmieniłam kierunek. Etnies się już całkiem rozbudziła i czekała na kolejne polecenia Wink Cmoknęłam i Etni przyśpieszyła do galopu. Po 5 minutach zmieniłyśmy kierunek. Kiedy się rozgrzała zwolniłam ją do stępu i zrobiłyśmy wolte. Potem przekłusowałyśmy przez drągi. Naprowadziłam ją na stacjonate 110 cm. Najpierw zrobiłyśmy kółko wokół przeszkody a potem ustawiłam Etnies na przeciwko niej. Popędziłam ją i Etnies najechała galopem na stacjonatę. Wybiła się dosyć mocno i skoczyła bardzo wysoko. Po wylądowaniu złapałam ją i naprowadziłam na rząd, gdzie najwyższa przeszkoda miała 120 cm. Etnies bez problemów ją pokonała. Później znów rząd 120 cm, a potem rząd 115 cm. Etnies skakała rzędy jeden po drugim, nie mając żadnych problemów. Potem rząd 125 cm. Etnies odważnie ruszyła na przeszkody. Pokonywała jedną przeszkodę za drugą. Z tym też sobie bardzo ładnie poradziła. Obawiałam się że możemy mieć z tą przeszkodą problemy, bo ostatnio Etni po skoku na tą przeszkodę miała kontuzje, ale widocznie już dawno o tym zapomniała xp poklepałam ją i dałam jej chwile odpocząć. Po 10 minutach znów naprowadziłam ją na rząd 125 cm. Tym razem też nie miała większych problemów, więc spróbowałam i naprowadziłam ją na rząd 130 cm XD Etnies na początku troche nie pewnie ruszyła, ale przeskoczyła. Nie był to najlepszy skok ale to jeszcze dopracujemy. Następnie wzięłam coś lżejszego, rząd 120 cm. Etnies z łatwością go pokonała. Poklepałam ją i dałam kawałek marchewki. Potem znów spróbowałam z 130 cm. Tym razem lepiej jej poszło. Postanowiłam że na dzisiaj jej starczy i po lonżowałam ją jeszcze troche. Później poszłam z nią przed stajnie, wytarłam z potu i kurzu, schłodziłam nogi i zaprowadziłam na pastwisko.