Forum  Strona Główna



 

Krótki teren

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> IV Boks
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kana
Pensjonariusz



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vic, Barcelona, Hiszpania

PostWysłany: Sob 14:49, 26 Wrz 2009    Temat postu: Krótki teren

25.04.09

Weszłam do stajni i przywitałam się z każdą klaczką. Podeszłam do Etni. Zarżała na mój widok. - Witaj moja kochana! Choć idziemy na trening. Dzisiaj pojedziemy w teren - powiedziałam. Założyłam jej kantar i wyszłyśmy przed stajnie. Przywiązałam ją i zaczęłam ją czyścic. Nie była bardzo brudna, tylko trochę zakurzona i miała słomę w ogonie. Szybko się z tym uporałam i założyłam jej siodło i ogłowie. Dziś postanowiłam pojechać nad pobliskie jezioro, ale niestety bez pławienia, bo za zimno dzisiaj. Zostawiłam klaczkę na chwilę samą, bo poszłam po plecak z jedzeniem i apteczką, tak w razie czegoś. Szybko wróciłam do Etni, która zaczynała się nudzić. Wzięłam wodze i poszłyśmy w stronę pastwisk gdzie było zrobione drugie wyjście ze stajni. Kiedy tam dotarliśmy, otworzyłam bramkę i przeszłam przez nią z Etnies. Potem zamknęłam bramkę i wsiadłam na klaczkę. Chwilę stępowaliśmy przez łąkę, ale Etnies ciągle chciała przyśpieszyć. Ona uwielbia szaleńcze gonitwy po łące. Wiedziałam że ona bardzo chce pobiec, ale jeżeli bym jej pozwoliła to później pomyśli że zrobię wszystko to co ona chce, a po za tym chciałam zostawić jej energię jak wjedziemy w las, bo tam zaczniemy nasz bieg terenowy Smile
Kiedy dojechałyśmy do dróżki, która prowadziła do lasu, przyśpieszyłam do kłusa. Etni na początku chciała się wyrywać i biec galopem, ale kiedy podniosłam bata od razu się uspokoiła. A więc kłusowałyśmy tak dróżką, aż w końcu nie dojechałyśmy do lasu. W lesie zaczęłam galopować między drzewami. Taki slalomik na początek. Etnies ładnie biegła między drzewami. Potem pojechałyśmy w stronę strumyka, a potem skoczyć między rowem. Etnies wysoko przeskoczyła strumyk i tak samo było z rowem. Potem zauważyłam zwalone drzewo, więc pomyślałam że można by przez nie przeskoczyć. Zwolniłam najpierw do kłusa i objechałam przeszkodę, żeby sprawdzić czy nic tam nie siedzi, żeby nie spłoszyło jej jak będzie najeżdżać. Ok, pusto. Zagalopowałam i naprowadziłam ją na kłodę. Etnies była bardzo skoncentrowana. Najechałyśmy i Etnies wspaniale przeskoczyła. Potem postanowiłam wracać, ale dłuższą drogą, żeby jeszcze poskakać trochę. Jechałyśmy galopem i przeskakiwałyśmy różne dołki, kłody, strumyczki. Kiedy tak sobie galopowałyśmy, nagle wyszedł jeż na naszą ścieżkę. Etnies się spłoszyła i stanęła dęba, ale kiedy zaczęłam ją klepać i mówić do niej że to tylko jeż i że nie trzeba się bać, uspokoiła się. Zeszłam z Etni i podeszłam do jeża. Uważając żeby się nie ukłuć, wzięłam go na ręce i pokazałam Etni. Na początku trochę się bała, ale już za chwilę, wąchała go z wielką ciekawością. Po 5 min położyłam jeża w krzaki i wsiadłam na Etni. Pogalopowałyśmy do stajni. Tam ją wyczyściłam z błota i kurzu i dałam na pastwisko. Potem wróciłam, wyczyściłam jej sprzęt i zaniosłam do siodlarni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> IV Boks Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin